Polacy nie są narodem wybranym

Dziennikarze komentujący pogrzeb Franciszka popadają w żenujący polonocentryzm ciągle porównując np. liczbę wiernych na uroczystościach pogrzebowych Franciszka z tą na pogrzebie Jana Pawła II. Tak jakbyśmy byli "pępkiem świata" lub "narodem wybranym" albo anachronicznym "przedmurzem chrześcijaństwa". Nawet koronę królewską dostaliśmy od niemieckiego władcy, co PiS skrzętnie przemilcza. To jest ta "piastowska doktryna"?

Prawda jest taka, że serce Kościoła Katolickiego bije dziś w Afryce gdzie liczba katolików, w ostatnich latach, wzrosła o trzy proc. a seminaria duchowne np. w takiej Ugandzie, są przepełnione. Czego o Polsce powiedzieć nie można.

Polacy ciągle roją jakieś "sny o potędze".

Prężą muskuły.

"Wstają z kolan", a potem walą łbem w blat stołu.

Z powodu Jana Pawła II, jednego z mych ulubionych świętych, myślą, że są jakimś "narodem wybranym", albo - jak dawniej mówiono " - przedmurzem chrześcijaństwa".

A prawda jest taka, że jesteśmy średniej wielkości państwem i narodem.

Z historią, którą trudno porównywać z dziejami takiej np. Francji czy Niemiec.

Koronę też Bolesław Chrobry dostał od cesarza Ottona III, niemieckiego władcy z dynastii Ludolfingów, co skrzętnie przemilczamy obchodząc Tysiąclecie Królestwa Polskiego.

To przejaw jakichś tajonych kompleksów.

Z drugiej zaś strony, swoistej, polskiej megalomanii i porywania się z siekierą na słońce.

Papież Franciszek, gdy go pytano podczas polskich audiencji o Polskę, miał mówić - "Dlaczego wy ciągle mnie pytacie o Polskę?".

I wskazywał na przepełnione seminaria duchowne Ugandy.

Przypomniał też, że "Kościół zbyt wiele czasu poświęcał do tej pory gierkom z własnego podwórka".

Tymczasem Polska się sekularyzuje. Jak inne europejskie kraje.

Przyczyn jest wiele i to temat na osobny felieton.

W Afryce zaś liczba katolików wzrosła w ostatnich latach 281 milionów. Stanowiąc prawie dwadzieścia procent całej populacji tego kontynentu.

Polscy katolicy zaś to niewielki fragment wspólnoty zwanej Ecclesia.

I już wcale nie "semper fidelis".

Dlatego znaj proporcje, mocium panie.