Zamknij

Pozostała ogromna pustka i ból

08:20, 17.04.2022 Marta Kubiak, poseł na Sejm RP Aktualizacja: 08:23, 17.04.2022
Skomentuj

Kiedy dotarła do mnie ta przerażająca wiadomość o katastrofie polskiej delegacji. najpierw był szok i niedowierzanie. Potem już tylko mnóstwo pytań w głowie: jak to się mogło stać? Boże, dlaczego? Ogarnął mnie smutek, ból i przede wszystkim ogromne współczucie dla rodzin ofiar tej nieszczęsnej katastrofy…

10 kwietnia 2010 samolot Tu-154M odbywał lot na trasie Warszawa - Smoleńsk. Nikt nie przypuszczał, że będzie to ich ostatni, tragiczny lot. Polska delegacja udawała się na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Zbliżywszy się do celu podróży, rosyjskiego lotniska wojskowego Smoleńsk-Siewiernyj, maszyna rozpoczęła manewr zniżania, po czym okrążyła lotnisko na wysokości 500 m, by podejść do lądowania od strony wschodniej. Zderzenie samolotu z ziemią nastąpiło o godz. 8:41:07.

W chwili katastrofy samolot rozpadł się na tysiące fragmentów różnych rozmiarów. Zginęło 96 osób, wśród nich prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią Kaczyńską, wielu przedstawicieli polskich elit politycznych, wojskowych, kościelnych, a także przedstawiciele organizacji pielęgnujących pamięć o zbrodni katyńskiej. Katastrofy nie przeżyła żadna z osób obecnych na pokładzie.

Po katastrofie 23 państwa ogłosiły żałobę narodową, a wyrazy ubolewania oraz kondolencje zostały przesłane przez wiele państw świata i organizacji międzynarodowych. Ofiary uczczono także minutą ciszy podczas rozgrywek sportowych. Z kolei reakcje przywódców i społeczeństwa rosyjskiego na katastrofę wywołały jedynie dyskusje na temat przyszłości stosunków polsko-rosyjskich.

W kolejną, już 12. rocznicę tej tragedii mam przed oczyma twarz Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki. Pani Maria była wspaniałą osobą. Pamiętam jakie ciepło od niej biło… Często przypominam sobie fragmenty różnych rozmów, wypowiedzi i sytuacji…i jestem pewna, że prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw, a winni tej tragedii poniosą konsekwencje.

Złożyłam kwiaty, zapaliłam znicz… Pogrążona w ciszy, modlę się…tylko tak mogę oddać hołd wszystkim, którzy zginęli w Katastrofie Smoleńskiej. Lecieli by upamiętnić ofiary zbrodni katyńskiej, by reprezentować Polskę podczas obchodów w Katyniu. Niestety nikt się nie spodziewał, że przyjdzie zapłacić im najwyższą cenę. Zostawili po sobie pustkę i ogromny ból w sercach rodzin i bliskich osób.

W obliczu takiej tragedii trudno mi znaleźć słowa pocieszenia i otuchy dla tych, którzy stracili swoich najbliższych.

(Marta Kubiak, poseł na Sejm RP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%