To było bardzo aktywne i pełne atrakcji lato dzięki działalności Towarzystwa Seniorów "Słoneczko" i Lubaskiej Rady Seniorów.
Na początku lipca zorganizowano spotkanie plenerowe w kampusie przy położonej na skraju puszczy zagrodzie dzików w Goraju. Imprezę rozpoczęto ćwiczeniami gimnastycznymi, a część biesiadna była okazją do tańców i towarzyskiej zabawy.
W trzeciej dekadzie lipca nad jeziorem w Lubaszu odbyła się tradycyjna letnia impreza taneczna "Disco-Senior". Wzięło w niej udział ok. 130 seniorek i seniorów, których kondycja i serdeczny nastrój wzbudzały podziw wielu znacznie młodszych wczasowiczów.
W ostatnią środę lipca, podobnie jak w każdą środę po mszy nowennowej, dokonano podsumowania wiosenno-letniej aktywności fizycznej wykonując pamiątkowe zdjęcie najbardziej czynnych uczestników. Zapraszamy do udziału w kolejnych zajęciach dla poprawy kondycji ducha i ciała, bo "w zdrowym ciele zdrowy duch".
Początek sierpnia był dla członków i sympatyków Towarzystwa Seniorów "Słoneczko" tradycyjnym terminem wycieczek krajoznawczo-pielgrzymkowych. W tym roku celem była Bazylika Mniejsza w Inowrocławiu i Kolegiata w Kruszwicy, pamiętające czasy pierwszych Piastów. Będąc w Inowrocławiu nie sposób pominąć solankowych tężni. Ich mikroklimat wykorzystywany jest od wielu dziesiątków lat w profilaktyce i leczeniu schorzeń górnych dróg oddechowych, zapalenia zatok, rozedmie płuc, nadciśnienia tętniczego i innych chorób, które dotykają ludzi w różnym wieku, ale szczególnie seniorów.
Napełniwszy płuca takim powietrzem i serca radosnym nastrojem, po smacznym posiłku, wyruszono w drogę do Kruszwicy, gdzie główna atrakcją był rejs po jeziorze Gopło, Mysia Wieża i wspomniana wcześniej kolegiata.
W połowie sierpnia "Słoneczko", we współpracy z Radą Seniorów i Gminnym Ośrodkiem Kultury w Lubaszu, zorganizowało w ogrodzie probostwa VI spotkanie śpiewacze, na którym dominowały piosenki żołnierskie, patriotyczne i ludowe. W tegorocznym spotkaniu udział wzięli: księża z ks. Maciejem Grzesiem, proboszczem lubaskiej parafii, siostry zakonne z s. Natalią Hagiel SM, przełożoną Domu Zakonnego, wójt Marcin Filoda z małżonką, zespoły śpiewacze "Borowczanki" i "Gościnianki", zespół wokalny "Echo-Band" i Sławomir Magdziarz, gitarzysta GOK Lubasz, a także ponad 70-osobowa grupa parafian.
W końcówce astronomicznego lata zorganizowano wyjazd do Nowego Tomyśla i Świebodzina. Pierwsze z miast znane jest z targów wikliniarskich oraz jedynego w Polsce muzeum wikliniarstwa i chmielarstwa. Drugie jest słynne z najwyższej na świecie figury Chrystusa Króla. Poza historią, zabytkami i współczesną architekturą sakralną niezapomniane wrażenie wywarło spotkanie z seniorami Domu Dziennego Pobytu w Nowym Tomyślu. Jest to placówka samorządowa funkcjonująca w strukturze organizacyjnej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Jest miejscem, gdzie ludzie starsi, samotni, niepełnosprawni, potrzebujący pomocy mogą spędzać w miłej atmosferze swój zasłużony wolny czas. Tutaj w miłej atmosferze spędzają kilka godzin dziennie, pod czułą opieką pań rehabilitantek i fizjoterapeutów. Pobyt zainteresowani ustalają indywidualnie, tak żeby mogli uczestniczyć w zajęciach rehabilitacyjnych, gimnastyce i masarzach oraz terapii zajęciowej. Panie z zapałem robią kwiaty z bibuły, haftują, szydełkują, a panowie trochę pomagają... trochę się przyglądają. Wymieniają się doświadczeniami, wspólnie tworzą małe dzieła, kwiaty, koszyczki, obrazki, które po wykończeniu pozostawiają w ośrodku. Miło tu, przytulnie, ciepło. Wszyscy uśmiechnięci, bo przychodzą tutaj żeby porozmawiać, pobyć razem i nie czuć się samotnymi.
Wyrażamy nadzieję, że taki Dom dla lubaskich seniorów nie pozostanie tylko marzeniem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz