Rok 2023, powiat czarnkowsko-trzcianecki, środek lata. Boisko w Lubaszu zostało przejęte przez grupę sportowców uprawiających niespotykaną nigdzie dyscyplinę sportową. Chodzi o grę zespołową kryjącą się pod enigmatyczną nazwą Jugger.
Lokalny Orlik codziennie przez tydzień na 5 godzin zamienia się w prawdziwą arenę, gdzie liczne pojedynki przyciągają zaciekawione spojrzenia okolicznych wczasowiczów i mieszkańców.
Uczestnicy obozu sportowego zjechali się z całej Polski aby trenować swoje umiejętności i ćwiczyć taktyki w grze zespołowej, która mimo że w naszym kraju nie ma jeszcze dużo zwolenników, to za granicą jest już od lat praktykowana m.in. w Niemczech, Australii, Hiszpanii czy Stanach Zjednoczonych.
Czym jest Jugger?
Korzeni Juggera można doszukiwać się w filmie "Krew Bohaterów" z Rutgerem Hauerem, gdzie w postapokaliptycznym świecie wykreowanym przez reżysera ludzie biorą udział w brutalnych rozgrywkach. Wersja rozgrywana "obecnie" jednak jest zupełnie bezpieczną pełnoprawną dyscypliną sportową.
Gra, w której mierzą się dwa 5-osobowe zespoły, polega na zdobyciu punktu poprzez umieszczenie piłki w bramce przez "Qwika", czyli rozgrywającego, który jako jedyny może dotykać piłki. Co w takim razie robi reszta zespołu? Ma broń! Dużo broni! 8 pozostałych graczy dobywa bezpiecznych mieczy "Pompfen" (z niem.), bądź chwyta za bardzo spektakularną broń obrotową zwaną "Łańcuchem", którą kręci się próbując trafić przeciwników.
Gdy którykolwiek z graczy zostanie trafiony - klęka i odlicza określoną ilość czasu, aby po nim móc wrócić do gry i wspomóc swoją drużynę w celu zdobycia punktu.
Jugger Rewolucja
Propagowaniem Juggera na obecnych zasadach - charakteryzujących się sportowym i treningowym podejściem - w Polsce od 2019 roku zajmuje się Poznańska grupa "Jugger Rewolucja". Wierzą oni, że nietuzinkowość i widowiskowość gry jest świetną okazją aby zaktywizować młodzież i dorosłych. W obecnych czasach - gdy zainteresowanie fantastyką i grami komputerowymi jest większe niż kiedykolwiek - sport, który jest połączeniem szermierki i rugby, jest bardzo atrakcyjną formą spędzania wolnego czasu.
[FOTORELACJA]68[/FOTORELACJA]
Pomóżmy małej Agatce! Liczy się każde wsparcie!
W imieniu rodziców Agatki, bardzo prosimy o pomoc 🙏 Dziękujemy redakcji Fakty Piskie za tak wspanialy artykuł.
Monika
17:04, 2025-08-13
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
A u nas w Trzciance wręcz odwrotnie, wszyscy kochają burmistrza a Rada Miejska przyklaskuje mu i z wiernym posłuszeństwem patrzy w oczka szefa. Tylko jakieś plotki o długu ktoś rozsiewa......aaa, to Ci z Wielenia😮
Hi, HI
07:37, 2025-08-01
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Jako mieszkaniec, który naprawdę interesuje się sprawami gminy i ogląda wszystkie sesje, uważam, że Rada Miejska pokazała charakter i odpowiedzialność. Wstrzymanie się od przyznania wotum zaufania to nie akt złośliwości, tylko sygnał, że radni nie są od klepania wszystkiego, co burmistrz powie, tylko od kontrolowania i dbania o interes mieszkańców. Co ważne – radni jasno uzasadnili swoją decyzję, więc nikt nie może powiedzieć, że to było bez podstaw. Nie chodzi o robienie polityki, tylko o uczciwość wobec nas – mieszkańców. W końcu to rada ma patrzeć władzy na ręce. Brawo za odwagę i jasne pokazanie, że gmina jest najważniejsza. A swoją drogą – artykuł jest mocno stronniczy i wygląda na napisany przez sam Urząd Miasta albo na jego zlecenie, więc dobrze, żeby mieszkańcy znali też drugą stronę. Zachęcam wszystkich, żeby obejrzeli nagranie z obrad sesji i sami wyciągnęli wnioski.
Mieszkaniec Wielenia
11:20, 2025-07-02
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Art jednostronny pusany na zamówienie burmistrz. Autor zapomniał napisać że 2024 to kolejne kredy, bezprawne premie 3600zł co miesiąć, złozenie wniosku do Wód Polskich o drastyczne podwyżki wody, chęć nałożenia maksymalnych podwyżek podatku - najlepiej wszystko na maxa, podwyżka wynagrodzenie burmistrz na maxa, niechęć do naprawy drabiny w OSP
Obywatel
15:12, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz