Zamknij

W rocznicę Powrotu Ziemi Wieleńskiej do Macierzy

08:16, 21.01.2022 Opracowanie Hanna Forbrich, na podst. materiałów archiwalnych UM w Wieleniu Aktualizacja: 09:18, 22.01.2022
Skomentuj fot. UM Wieleń fot. UM Wieleń

W Wieleniu upamiętniono 102. rocznicę Powrotu Ziemi Wieleńskiej do Macierzy, przywołując historyczną datę 18 stycznia 1920 roku - dzień przyłączenia Ziemi Wieleńskiej do Polski.

Reprezentując lokalną społeczność wiązanki kwiatów oraz znicze pod Pomnikiem Wdzięczności Ziemi Wieleńskiej złożyli przedstawiciele samorządu gminy Wieleń, Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 oraz placówek oświatowych.

Pomnik Wdzięczności został wzniesiony w 1926 roku dzięki dobrowolnej ofiarności mieszkańców i jest symbolem patriotycznych uczuć mieszkańców tych ziem. Historia tamtych wydarzeń została zapisana na kartach „Jednodniówki” wydanej na dziesięciolecie Niepodległości Wielenia, którą opracował profesor Rozwadowicz. Czytamy w niej o zasługach śp. Kazimierza Brownsforda, którego miasto uczciło przez nadanie imienia jednej z ulic Wielenia. "Kazimierz Brownsford był w delegacji na Konferencję Pokojową w Paryżu i dzięki jego staraniom, w dużej mierze zawdzięcza miasto rewindykację dla Polski. Podpisanie Traktatu Wersalskiego poprzedziły trudne negocjacje dotyczące m.in. powojennej granicy polsko- niemieckiej. Przykładem spornego terytorium był m.in. teren ówczesnego powiatu wieleńskiego. Mimo zwycięsko zakończonego powstania wielkopolskiego, w projekcie traktatu pokojowego Wieleń znalazł się po niemieckiej stronie proponowanej granicy. Wstępny tekst traktatu spowodował ostre protesty polskich mieszkańców południowej części powiatu. Delegacja wieleńska do Paryża z Kazimierzem Brownsfordem, ks. Józefem Pielatowskim, Leonem Malida  błagała podczas intencyjnej mszy św. Matkę Boską z Lourdes, aby wstawiła się za ludnością tych ziem i wyjednała uznanie Powiatu Wieleńskiego. Ostatecznie Traktat Wieleński podpisany 28 czerwca 1919 r. ustanowił granicę Polski na Noteci, przyznając jej tym samym południową część Wielenia i całego powiatu wieleńskiego".

- Serdecznie dziękuję w imieniu samorządu lokalnego członkom Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918- 1919 Koło Ziemi Wieleńskiej za krzewienie wartości patriotycznych, z wdzięcznością za odzyskaną wolność i narodową godność - mówi Elżbieta Rybarczyk, burmistrz Wielenia

"Przypadło to na 18 stycznia 1920 roku. Pamiętny to dzień nie tylko dla nas, lecz dla całej Polski. Ziemie Wieleńskie miały być po 150 latach udręki znów złączone ze swą Macierzą" - za Nasz Samorząd nr 1/17, s. 20, autor: E. Sandecki.

Jak ten dzień świętowano ponad sto lat temu, dowiemy się dzięki zapiskom kronikarskim nauczyciela z Roska, przywołanym przez autora artykułu pt. "18 stycznia 1920 - powrót Wielenia do Polski" Edwarda Sandeckiego, członka TPPW. Autor zawarł informacje o tym, jak to wydarzenie zapamiętali ówcześni mieszkańcy. Dowiadujemy się m.in., że: "Nadszedł wreszcie ów pamiętny 18 styczeń. Wszystkie wioski są przybrane w girlandy i chorągwie, a przedewszystkiem Rosko i Wrzeszczyna. Już od samego rychłego rana panuje na ulicy bardzo ożywiony ruch; przechodzą jeszcze wciąż oddziały wojska. Komu tylko stosunki pozwolą, ten chce wziąć udział w pochodzie do Wielenia. Ponieważ że dzień ten jest niedzielą, dlatego msza św. odbyła się już o 8.30, aby mieszkańcom udział umożliwić. O jedenastej bowiem miały już wkroczyć pierwsze oddziały polskie do Wielenia. Szosa ku Wieleniu jest tak wozami i ludźmi przepełniona, że pasantom (*przechodniom) grozi niebezpieczeństwo życia. Im bliżej Wrzeszczyny tem większy natłok. Ja sam angażowany jak sekretarz przy ewentualnych pertraktacjach z Niemcami, dostałem się z tutejszym komisarzem obwodowym p. Kłosem do Wrzeszczyny. Tu czekaliśmy w okropnej ciżbie na pana Starostę Szułdrzyńskiego z Czarnkowa. Szosa z Wrzeszczyny ku Wieleniowi pełna była wojska, gdyż Niemcy o 10- ej o opuszczaniu Wielenia nie myślą jeszcze. Żandarm polowy jako parlamentariusz powraca z miasta, gdzie go ks. proboszcz wieleński - Poprawski - kilku serdecznymi słowami przywitał i zeznaje, że Grenzschutz niemiecki się jeszcze nie wycofał. Dopiero ponowne zawezwanie Niemców do opuszczenia miasta poskutkowało. Teraz ruszyły się nieprzejrzane tłumy ludu i setki powózek ku Wieleniu. Najprzód maszeruje wojsko, za nim jedzie Starosta i moja powózka. Przed Wieleniem obok Schwarzbacha przed mostem ustawia się wojsko w szeregu zwartym, orkiestra wojskowa na przodzie a przed zwartymi szeregami dziewczęta w bieli, które z Wielenia wyszły na powitanie wojska naszego.(…) Mamy przecież to błogie uczucie, że ziściły się wreszcie marzenia co do przynależności Ziemi Wieleńskiej do Polski." (na prośbę autora artykułu zachowano oryginalną pisownię - przyp. red.)   

(Opracowanie Hanna Forbrich, na podst. materiałów archiwalnych UM w Wieleniu)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%