Trzcianeccy kryminalni zajmujący się przestępczością narkotykową zatrzymali mężczyznę, który w lesie na obrzeżach Trzcianki zajmował się nielegalną uprawą konopi indyjskich.
Policjanci uzyskali informację, że w przylegającym do miasta lesie ma znajdować się nielegalna plantacja konopi indyjskich. Mundurowi ustalili dokładne miejsce uprawy i wytypowali jej właściciela. Zebrany w sprawie materiał pozwolił im na zatrzymanie 24-letniego mieszkańca Trzcianki. W sumie kryminalni zabezpieczyli 12 krzewów konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu. Nielegalne rośliny miały od 50 do 105 cm wysokości.
W toku dalszych czynności w ręce mundurowych wpadł 32-letni kolega podejrzanego. Mężczyzna chciał pomóc swojemu przyjacielowi uniknąć odpowiedzialności karnej. W tym celu postanowił przed przyjazdem funkcjonariuszy wynieść z domu 24-latka 6 krzewów konopi i wyrzucić je do pojemnika na śmieci. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komisariat, gdzie usłyszał zarzut utrudniania postępowania, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Znalezione narkotyki trafiły do policyjnego depozytu, natomiast ich właściciel do policyjnego aresztu. 24-latek jest znany Policji, miewał już wcześniej konflikt z prawem. Podczas przesłuchania przyznał się do posadzenia konopi.
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara do 8 lat więzienia. Prokuratura Rejonowa w Trzciance zastosowała wobec mężczyzny dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz