W miniony piątek około godziny 23:15 na ulicy Grunwaldzkiej w Trzciance policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę nissana.
W trakcie kontroli podejrzenia mundurowych wzbudziło nerwowe zachowanie 35-latka oraz wydobywająca się z wnętrza auta charakterystyczna woń ziela konopi indyjskich. Podczas przeszukania bagażu mężczyzny oraz jego samochodu funkcjonariusze znaleźli worki foliowe z zawartością białego proszku oraz suszu roślinnego. Wykonane badania wykazały, że były to narkotyki. W sumie zabezpieczono ponad 820 gramów amfetaminy i 400 gramów marihuany. Dodatkowo w domu 35-latka mundurowi ujawnili 111 tabletek ecstasy. Nielegalny towar trafił do depozytu, a jego "właściciel" do policyjnego aresztu.
Z uwagi na podejrzenie, że mężczyzna mógł kierować samochodem pod wpływem narkotyków wykonano u niego badanie testerem, które potwierdziło w jego organizmie środki odurzające. Pobrano od niego również krew do badań.
W sobotę 35-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości zabronionych środków, do którego się przyznał. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na wystąpienie przez policję do Prokuratora Rejonowego w Trzciance z wnioskiem o skierowanie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie wobec podejrzanego. Prokurator uznał policyjny wniosek za zasadny, a sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt. Grozi mu do 10 lat pobytu za kratkami.
@28cali11:23, 16.12.2020
1 0
Brawo policja! 11:23, 16.12.2020