Unijny politycy chcą, by produkty trafiające na rynek były lepsze jakościowo, trwałe i bezpieczne. Wspólnota chce również walczyć ze zjawiskiem tzw. planowanej awaryjności sprzętów.
Urządzenia elektroniczne i sprzęt elektryczny są kwintesencją współczesnego życia ? począwszy od pralek i odkurzaczy po smartfony i komputery. Bez tego trudno wyobrazić sobie codzienne funkcjonowanie. Unia Europejska chce wydłużyć życie takich sprzętów, a także ograniczyć liczbę elektrośmieci.
Takich zmian przepisów oczekują także mieszkańcy Wspólnoty. Z badań wynika, że 77 proc. mieszkańców Unii Europejskiej wolałoby naprawiać swoje sprzęty zamiast kupować nowe.
Co więcej aż 80% ankietowanych jest zdania, że producenci powinni być prawnie zobowiązani do ułatwiania naprawy urządzeń elektronicznych. Chodzi o takie sprzęty jak np, lodówki, telefony czy telewizory.
W marcu 2020 r. Komisja Europejska przedstawiła plan dotyczący działania gospodarki w obiegu zamkniętym. To model, który polega na dzieleniu się, pożyczaniu, ponownym użyciu, naprawie, odnawianiu i recyklingu istniejących materiałów i produktów tak długo, jak to możliwe.
Za jeden z kluczowych priorytetów uznano ograniczenie e-odpadów. Wyrzucany sprzęt elektroniczny i elektryczny zawiera potencjalnie szkodliwe materiały zanieczyszczające środowisko i zwiększające ryzyko dla zdrowia.
We wniosku przedstawiono konkretne cele na teraz, takie jak wcześniej wymienione już ?prawo do naprawy?, a także ogólna poprawa możliwości ponownego użycia, wprowadzenie uniwersalnej ładowarki i ustanowienie systemu nagradzania w celu zachęcenia do recyklingu elektroniki.
Kiedy cykl życia produktu dobiega końca, surowce i odpady, które z niego pochodzą, powinny zostać w gospodarce. Można je z powodzeniem wykorzystać ponownie, tworząc w ten sposób dodatkową wartość.
Parlament Europejski w sprawie planu dotyczącego gospodarki w obiegu zamkniętym ma głosować już w przyszłym miesiącu.
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Jako mieszkaniec, który naprawdę interesuje się sprawami gminy i ogląda wszystkie sesje, uważam, że Rada Miejska pokazała charakter i odpowiedzialność. Wstrzymanie się od przyznania wotum zaufania to nie akt złośliwości, tylko sygnał, że radni nie są od klepania wszystkiego, co burmistrz powie, tylko od kontrolowania i dbania o interes mieszkańców. Co ważne – radni jasno uzasadnili swoją decyzję, więc nikt nie może powiedzieć, że to było bez podstaw. Nie chodzi o robienie polityki, tylko o uczciwość wobec nas – mieszkańców. W końcu to rada ma patrzeć władzy na ręce. Brawo za odwagę i jasne pokazanie, że gmina jest najważniejsza. A swoją drogą – artykuł jest mocno stronniczy i wygląda na napisany przez sam Urząd Miasta albo na jego zlecenie, więc dobrze, żeby mieszkańcy znali też drugą stronę. Zachęcam wszystkich, żeby obejrzeli nagranie z obrad sesji i sami wyciągnęli wnioski.
Mieszkaniec Wielenia
11:20, 2025-07-02
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Art jednostronny pusany na zamówienie burmistrz. Autor zapomniał napisać że 2024 to kolejne kredy, bezprawne premie 3600zł co miesiąć, złozenie wniosku do Wód Polskich o drastyczne podwyżki wody, chęć nałożenia maksymalnych podwyżek podatku - najlepiej wszystko na maxa, podwyżka wynagrodzenie burmistrz na maxa, niechęć do naprawy drabiny w OSP
Obywatel
15:12, 2025-07-01
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
To jakaś schizofrenia radnych😮
?
12:05, 2025-07-01
Skarbówka zlicytuje Twój majątek
tu komornik!
puk! puk!
10:10, 2025-05-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz