Demokracja... Co jest jej filarem? Jak ją rozumieć? Będąc wśród ludzi, wsłuchuję się w każdy pojedynczy głos. Dlatego spotykam się z mieszkańcami, zarówno w tych miejscach, gdzie politycy nie docierają, ale i w większych ośrodkach.
Radość ze spotkań i nadzieja mieszkańców, że ich potrzeby są wysłuchane, a po wyborach politycy o nich nie zapomną. Rozmawialiśmy o złożonych sprawach, ale i o trudach dnia codziennego.
Wszystkie uwagi, pomysły, sugestie spisuję. Tak by bronić naszych wspólnych spraw jak najlepiej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz