Dzień Spieczonego Bliźniaka w Czarnkowie to już nie tylko impreza znana od ponad dwóch dekad w całej Polsce, ale też i wspaniałe, radosne święto rodzinne. W XXIII edycji imprezy udział wziął senator Adam Szejnfeld, który uhonorował najstarszych, ale i najbardziej wiernych czarnkowskiej imprezie bliźniaków.
- Gdy dowiedziałem się, że pani Maria Różnowska z Rogoźna Wlkp. i pan Józef Kościółek z Poznania, mający po 75 lat, już 21. razy brali udział w Dniu Spieczonego Bliźniaka, to byłem pod tak wielkim wrażeniem ich zaangażowania, ale zarazem i oddania oraz wierności temu radosnemu świętu, że postanowiłem ich uhonorować w sposób szczególny - mówił senator Adama Szejnfeld.
- Oto dla pani Marii mam w nagrodę filiżankę. Nie jest to zwykła filiżanka, nie można jej bowiem nigdzie kupić, ba, nawet nie można jej dostać. Została bowiem wykonana na specjalne zamówienie w ekskluzywnej serii z okazji stulecia Senatu RP. Każdy z senatorów dostał tylko jedną taką filiżankę. Ta jest moja. Postanowiłem przekazać ją pani Marii w dowód uznania tak wiernego uczestnictwa w czarnkowskiej imprezie, Dniu Spieczonego Bliźniaka. Dla pana Józefa zaś mam butelkę oryginalnego francuskiego szampana. Oczywiście, skoro dla bliźniaków, to z dwoma kieliszkami, abyście państwo mogli razem przy tym wspaniałym trunku spędzić czas i powspominać dzisiejszy wieczór w Czarnkowie – mówił senator Szejnfeld.
Obchody Dnia Spieczonego Bliźniaka odbyły się w niedziele 27 sierpnia br. w nowym amfiteatrze w Czarnkowie, do którego zjechali bliźniacy z całego kraju.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz