W sobotę terytorialsi złożą przysięgę na Placu Wolności w Czarnkowie

Stacjonujący w Dolaszewie kandydaci na terytorialsów zdawali egzamin na lotnisku w Pile.

Ochotnicy najtrudniejszy czas mają już za sobą. Właśnie zdali egzamin tzw. pętlę taktyczną. Po złożeniu przysięgi wojskowej trafią do swoich macierzystych batalionów w Wielkopolsce i Ziemi Lubuskiej.

Strzelanie, ładowanie magazynka na czas, wykonywanie okopu, pokonywanie terenu różnymi sposobami, praca na mapach czy udzielanie pierwszej pomocy na polu walki - to elementy, których przyszli żołnierze uczyli się podczas „szesnastki” (16-dniowe szkolenie podstawowe).

Przed złożeniem uroczystej przysięgi ochotnicy musieli przejść ostatnią weryfikację, która zakończyła się sukcesem. Szkolenie kończy jednocześnie tegoroczną edycją „Ferii z WOT”, w którym uczestniczyło 85 rekrutów z województwa wielkopolskiego i lubuskiego.

Ostatnie kilkanaście dni rekruci spędzili w dolaszewskich koszarach i w terenie. Egzamin (tzw. pętla taktyczna) odbył się na lotnisku w Pile. Rozpoczął się wczesnym rankiem. Przyszłych terytorialsów obudził alarm, który był sygnałem do wymarszu w sekcjach (po 12 żołnierzy) do wyznaczonego miejsca, w którym otrzymają od swoich dowódców zadania.

Przyszli terytorialsi muszą pokazać, że potrafią działać w swoich sekcjach i poprawnie przekazują sobie sygnały. Mimo, iż instruktorzy i dowódcy cały czas oceniają rekrutów, nad bezpieczeństwem podczas realizacji ich działań czuwają „duchy”. To instruktorzy, którzy tym razem nie udzielają rad, nie pomagają w osiągnięciu celu. Na tym etapie „duch” bacznie obserwuje i rozlicza decyzje oraz sposób działania i przekazywania sygnałów przez przyszłych żołnierzy. Reaguje jedynie w sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu.

- Ochotnicy przeszli intensywne szkolenie podstawowe. Wczoraj musieli stawić czoła egzaminowi składającemu się z kilkunastu zadań. Trzeba podkreślić, że każdy dzień „szesnastki” to co najmniej kilkanaście godzin spędzonych na ćwiczeniach. Egzamin był sprawdzianem tego, czego kandydaci nauczyli się w czasie szkolenia. Muszę przyznać, że są ludźmi zmotywowanymi do służby i dążą do wyznaczonego celu - ocenia ppłk Maciej Betka, dowódca 122 batalionu lekkiej piechoty w Dolaszewie.

Zwieńczeniem szkolenia będzie uroczysta przysięga wojskowa, która odbędzie się 24 lutego o godzinie 12:00 na Placu Wolności w Czarnkowie.