8-latek z Trzcianki zadzwonił pod numer alarmowy z informacją, że jego matka upadła i straciła przytomność. Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres…
Pod numer alarmowy zadzwonił chłopiec, który zgłosił, że jego matka upadła i straciła przytomność, po czym rozłączył się i pomimo wielokrotnych prób nie odbierał połączeń. Trzcianeccy policjanci bardzo szybko ustalili dane abonenta i jego adres zamieszkania. Na miejscu zastali 8-latka, który poinformował ich, że mamie nic się nie stało, a na numer alarmowy zadzwonił za namową kolegów. O telefonie syna policjanci powiadomili matkę chłopca, która była zdziwiona jego zachowaniem. Informacja o tej sytuacji zostanie wkrótce przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz