Zamknij

Chcą wprowadzić drakońskie kary za łamanie obostrzeń! "Pouczeń nie będzie"

08:49, 29.01.2022 Źródło: RMF FM Aktualizacja: 08:50, 29.01.2022
Skomentuj Fot. archiwum Fot. archiwum

Projekt ustawy podnoszący kary za łamanie covidowych obostrzeń złożyli posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Kary wzrosną kilkukrotnie i mogą sięgnąć nawet sześciu tysięcy. 

Do projektu dotarli dziennikarze RMF FM. 

- Podniesiona ma zostać wysokość mandatu za łamanie obostrzeń, nakazów i zakazów - wskazuje stacja. 

Mandat za brak maseczki wynieść nawet 2 tysiące złotych, ale to nie jest najwyższa możliwa kara. 

- W tej chwil za brak maseczki, jedzenie w kinie, czy nieprzestrzeganie dystansu policjant może nałożyć od 20 do 500 złotych mandatu. Jeżeli proponowana między innymi przez Jarosława Kaczyńskiego zmiana wejdzie w życie, to maksymalna kara wzrośnie z 500 do aż 2 tysiące złotych - podaje RMF FM. 

Tym, którzy nie przyjmą mandatu, a sprawę przegrają w sądzie, jak dodaje stacja, będzie grozić kara w wysokości nawet 6 tysięcy złotych.

Posłowie PiS chcieliby również, żeby policjanci nie mogli stosować pouczeń. Zgodnie z projektem mandat lub wniosek o ukaranie do sądu byłby koniecznością. 

Sejm ma się pochylić na tym projektem już w przyszłym tygodniu (1 lutego, wtorek). 

Według obecnych przepisów noszenie maseczek jest obowiązkowe w zamkniętych przestrzeniach. Zaliczają się do nich m.in. sklepy, środki transportu zbiorowego, kina, muzea, teatry czy hale sportowe. 

Noszenie maseczek jest konieczne również w przypadku, kiedy nie można zachować 1,5 m dystansu między ludźmi. Przepis ten obowiązuje również na świeżym powietrzu. 

(Źródło: RMF FM)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%