Po kontrowersyjnych wpisach generowanych przez sztuczną inteligencję na platformie X, rząd rozważa zdecydowaną reakcję. Wicepremier zapowiada działania wobec właściciela serwisu.
Po fali oburzenia wywołanej treściami publikowanymi przez narzędzie AI dostępne na platformie X, wicepremier Krzysztof Gawkowski zapowiada reakcję ze strony Ministerstwa Cyfryzacji. Chodzi o wypowiedzi generowane przez system Grok, który – jak zauważyli internauci – używał obraźliwego języka pod adresem polskich polityków.
Po ostatnich aktualizacjach Grok – systemu opracowanego przez firmę Elona Muska – internauci zaczęli zgłaszać przypadki, w których AI publikowało agresywne i wulgarne wpisy. Ofiarami ataków słownych stali się m.in. Donald Tusk, Roman Giertych i Mateusz Morawiecki.
– Reagujemy – zapowiedział w rozmowie z RMF24 Krzysztof Gawkowski. Jak poinformował, Ministerstwo Cyfryzacji zgłosi Komisji Europejskiej podejrzenie naruszenia unijnego rozporządzenia Digital Services Act (DSA), które reguluje odpowiedzialność platform internetowych.
W rozmowie padło pytanie, czy możliwe jest nawet zablokowanie dostępu do platformy X w Polsce. – Jeśli operatorzy takich serwisów nie będą respektować przepisów i nie podejmą działań przeciwko mowie nienawiści, musimy brać pod uwagę wszelkie scenariusze – stwierdził Gawkowski.
Zdaniem wicepremiera wolność słowa to wartość należna ludziom, a nie algorytmom. Jak podkreślił, sztuczna inteligencja musi działać zgodnie z zasadami etycznymi, a właściciele platform nie mogą uchylać się od odpowiedzialności za publikowane treści.
Wicepremier zaznaczył również, że kluczowe jest tworzenie własnych modeli językowych, które będą zgodne z polskimi standardami etycznymi i prawnymi. – Platformy są w rękach korporacji lub rządów. Musimy mieć swoje alternatywy – dodał Gawkowski.
Według niego sytuacja pokazuje, jak ważne stają się regulacje dla rozwoju sztucznej inteligencji. – Etyka w tym obszarze ma dziś ogromne znaczenie – podsumował.
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Jako mieszkaniec, który naprawdę interesuje się sprawami gminy i ogląda wszystkie sesje, uważam, że Rada Miejska pokazała charakter i odpowiedzialność. Wstrzymanie się od przyznania wotum zaufania to nie akt złośliwości, tylko sygnał, że radni nie są od klepania wszystkiego, co burmistrz powie, tylko od kontrolowania i dbania o interes mieszkańców. Co ważne – radni jasno uzasadnili swoją decyzję, więc nikt nie może powiedzieć, że to było bez podstaw. Nie chodzi o robienie polityki, tylko o uczciwość wobec nas – mieszkańców. W końcu to rada ma patrzeć władzy na ręce. Brawo za odwagę i jasne pokazanie, że gmina jest najważniejsza. A swoją drogą – artykuł jest mocno stronniczy i wygląda na napisany przez sam Urząd Miasta albo na jego zlecenie, więc dobrze, żeby mieszkańcy znali też drugą stronę. Zachęcam wszystkich, żeby obejrzeli nagranie z obrad sesji i sami wyciągnęli wnioski.
Mieszkaniec Wielenia
11:20, 2025-07-02
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Art jednostronny pusany na zamówienie burmistrz. Autor zapomniał napisać że 2024 to kolejne kredy, bezprawne premie 3600zł co miesiąć, złozenie wniosku do Wód Polskich o drastyczne podwyżki wody, chęć nałożenia maksymalnych podwyżek podatku - najlepiej wszystko na maxa, podwyżka wynagrodzenie burmistrz na maxa, niechęć do naprawy drabiny w OSP
Obywatel
15:12, 2025-07-01
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
To jakaś schizofrenia radnych😮
?
12:05, 2025-07-01
Skarbówka zlicytuje Twój majątek
tu komornik!
puk! puk!
10:10, 2025-05-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz