Zamknij

Internetowi troglodyci

08:33, 20.07.2021 Maciej Szalbierz Aktualizacja: 08:33, 20.07.2021
Skomentuj

Po aferze z wyciekiem treści służbowych e-maili m.in. ministra Michała Dworczyka, Ministerstwo Obrony Narodowej i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego na wniosek Kancelarii Sejmu zorganizują w lipcu szkolenia kontrwywiadowcze i dotyczące cyberbezpieczeństwa.

"Cyberhigiena - jak dbać o swoje bezpieczeństwo w sieci" to 30-minutowy wykład dotyczący hackingu i podsłuchu komputerowego oraz szpiegostwa. Posłowie dowiedzą się, czym jest deepfake, fakenews i postprawda, dlaczego w sieci nie wolno działać ad hoc, jak tworzyć "silne hasła" oraz że trzeba "ufać, ale sprawdzać". W półtoragodzinnej części praktycznej przejdą zaś indywidualne warsztaty z instruktorem - nauczą się m.in. konfigurować i zabezpieczać swoje urządzenia, a także skrzynki pocztowe i konta na portalach społecznościowych.

Wszystko ładnie, pięknie, ale to przecież podstawy wiedzy informatycznej. Trudno sobie wyobrazić, że w XXI wieku, gdzie coraz częściej prowadzi się wojny w cyberprzestrzeni bez biegania z giwerą po polu minowym, ludzie zajmujący najwyższe stanowiska w państwie i odpowiadający za jego bezpieczeństwo mogą postępować tak bezmyślnie, nie posiadając elementarnej wiedzy o tym, jak funkcjonować w przestrzeni internetowej. Zorganizowanie tego typu szkolenia to, oczywiście, dobry pomysł, tyle że - jak zwykle - Polak mądry po szkodzie.

Dlaczego, skoro już demokratycznie wybraliśmy internetowych troglodytów, takie szkolenie nie zostało przeprowadzone zanim odebrali służbowe laptopy i telefony? Być może wtedy udałoby się uniknąć niepotrzebnych problemów, a minister Dworczyk nie musiałby uciekać sprintem przed dziennikarskimi mikrofonami.

(Maciej Szalbierz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%