Dla Julki do Lubasza zjechały się małe fiaty

Po raz pierwszy odbył się Lubaski Zlot Fiata 126p. Trzydniowy pobyt miłośników popularnych "maluchów" w Lubaszu, miał niesamowity przebieg, a deszczowa pogoda tylko trochę zmieniła harmonogram.

Uczestnicy mieli okazję zwiedzić ciekawe miejsca, wziąć udział w konkursach, zabawach, a widzowie poznać ludzi z pasją. Impreza miała cel charytatywny - pomoc dla Julki z Lubasza, która od kilkunastu miesięcy zmaga się z chorobą. Wszystkim darczyńcom, przyjaciołom i sponsorom należą się ogromne słowa podziękowania.

Większość spośród ponad 60. pojazdów uczestniczących w zlocie pojawiła się w Lubaszu w piątek 25 września w godzinach popołudniowych. Po odebraniu pakietów startowych odbyło się ognisko integracyjne nad lubaskim jeziorem. Sobotni poranek to oficjalne rozpoczęcie eventu, po którym wszyscy udali się do Sanktuarium na mszę świętą, która pierwotnie miała odbyć się na Placu Koronacyjnym. Finalnie pojawiły się tam pojazdy, które po mszy zostały poświęcone przez księdza proboszcza Macieja Grzesia oraz wikarego Roberta Łopatkę.

Kolejnym punktem imprezy były konkursy, pokazy i zabawy na terenie ośrodka oraz wyjazd do Goraju. Dziękujemy Stajni Nowina, panu Krzysztofowi Stróżyńskiemu Paintball Lubasz, Młodzieżowemu Domowi Kultury z Trzcianki, dj Mrówce, Zespołowi Szkół Leśnych w Goraju, panu Leszkowi Jessa, wolontariuszom ze szkolnego koła Caritas, piłkarzom Radwan Lubasz, ratownikowi WOPR Damianowi Ratajczakowi za pomoc w realizacji i uatrakcyjnienie imprezy, a uczestnikom konkursu wiedzy o fiacie 126p i technicznej "wymiana świec", gratulujemy niesamowitej pamięci i umiejętności.

Formuła zlotu umożliwiała przyjazd tylko w wybranym dniu, a harmonogram dawał szanse mieszkańcom i fanom motoryzacji obejrzeć wszystkie pojazdy, które zarówno w sobotę jak i w niedzielę znajdowały się na terenie ośrodka. Dużym zainteresowaniem widzów, cieszyła się wyprawa do Czarnkowa, a "maluszki" udowodniły, że Dębska Góra nie taka straszna. Dziękujemy Komendzie Powiatowej Policji w Czarnkowie i policjantom z Lubasza za zrozumienie i pomoc w organizacji przejazdu.

Po powrocie odbyło się podsumowanie trzydniowego zlotu, podczas którego wręczono nagrody i rozlosowano loteryjne fanty. Najładniejszym fiatem, nagroda wójta Gminy Lubasz, okazał się model ze stolicy Wielkopolski, najgłośniejszym - fiat z Obornik, a wyposażonym w najgłośniejszy sprzęt grający pojazd z Sochaczewa.

Podsumowanie imprezy miało bardzo radosny przebieg i było najlepszym obrazem dla pozytywnej atmosfery towarzyszącej wszystkim uczestnikom 1 Lubaskiego Zlotu Fiata 126p. Wśród kilkuset losowanych fantów znalazły się przekazane przez lokale gastronomiczne i usługowe: Gastrofaza, Cafe 15, Zajazd Meteor, Rodzinne Smaki, Kuchnia Azjatycka, Piekarnia Sendal, Fabryka Zdrowia, Servigum, Optyk Bartosz Stawiński gadżety i vouchery.

Ogromną radość sprawiały również upominki motoryzacyjne, wyposażenia domu, narzędzia przekazane przez Centrum Ubezpieczeń Szymkowiak, Rajko, Tomserwis, Steico, Seaking, Stacja Paliw Moya, Bank Spółdzielczy w Czarnkowie, MercBed, Aqua Ziem, Lewiatan, Sklep Iwona Ewert Staniewska, Sklep Pod Lipami, Jacek Klause, Auto Części Magdalena Piochacz, Kwiaciarnia Euforia, Sklep Justyna Krotecka, Sklep z Farbami Jagiełka Lubasz, Tapicer Maciej Chodzyński Tapicer Robert Chodzyński, Auto Orzechowski, Kamila Kozowska, Sylwia Miklejewska Avon, Agroturystyka Smug, PUH Grzelak, Lukas Dołhań firma Budowlana - fundator nagrody głównej, roweru. Dzięki pomysłowości i zaangażowaniu firmy Plastmet każdy obecny na zlocie mógł nabyć model malucha wykonany ze stali nierdzewnej w sześciu wybranych kolorach.

Całość środków uzyskanych ze sprzedaży losów i modeli przekazana została na leczenie Julki. Duże słowa podziękowania dla Urzędu Gminy Lubasz, pomysłodawcy imprezy Damiana Grzelaka, wspaniałych wolontariuszy z Biura Organizacyjnego, księdza proboszcza za piękne kazanie oraz wszystkich pracowników Gminnego Ośrodka Kultury w Lubaszu. Dla bohaterki zlotu, Julki i całej jej rodziny, kierujemy słowa wsparcia i wytrwałości.