Aplikacja mObywatel stała się jednym z najczęściej używanych narzędzi cyfrowych w kraju – codziennie korzystają z niej miliony Polaków. Teraz zyskała kolejną przełomową funkcję: podpis kwalifikowany, który ma taką samą moc prawną jak podpis własnoręczny.
Jak informuje Radio ZET, Polska jest pierwszym państwem w Unii Europejskiej, które udostępniło takie rozwiązanie obywatelom.
Dzięki niemu można błyskawicznie podpisać np. umowę najmu mieszkania, dokument w urzędzie czy sprzedaż samochodu, bez konieczności używania dodatkowych narzędzi.
Nowa funkcja jest dostępna w najnowszej wersji aplikacji mObywatel (4.69.0 lub wyższej). Aby z niej skorzystać, trzeba mieć mDowód z warstwą elektroniczną, telefon z funkcją NFC oraz wybrać jednego z czterech dostępnych dostawców podpisu.
Ministerstwo Cyfryzacji wprowadziło na razie pilotażowy okres testowy – przez najbliższy rok każdy użytkownik może bezpłatnie korzystać z podpisu kwalifikowanego do pięciu razy w miesiącu.
Podpis kwalifikowany w aplikacji mObywatel jest częścią unijnego projektu eIDEAS, który ma ujednolicić elektroniczną identyfikację w krajach Wspólnoty. Polska wdrożyła to rozwiązanie rok przed terminem, co – jak podkreśla wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski – stawia nas w roli lidera cyfrowych zmian w UE.
Nowa funkcja ma oszczędzić obywatelom czas, formalności i pieniądze, a także jeszcze mocniej zintegrować administrację publiczną z cyfrowym światem.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa freepik
Niebezpieczna sytuacja na przejeździe kolejowym!
A to kicha!
pkp
13:20, 2025-09-26
Pomóżmy małej Agatce! Liczy się każde wsparcie!
W imieniu rodziców Agatki, bardzo prosimy o pomoc 🙏 Dziękujemy redakcji Fakty Piskie za tak wspanialy artykuł.
Monika
17:04, 2025-08-13
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
A u nas w Trzciance wręcz odwrotnie, wszyscy kochają burmistrza a Rada Miejska przyklaskuje mu i z wiernym posłuszeństwem patrzy w oczka szefa. Tylko jakieś plotki o długu ktoś rozsiewa......aaa, to Ci z Wielenia😮
Hi, HI
07:37, 2025-08-01
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Jako mieszkaniec, który naprawdę interesuje się sprawami gminy i ogląda wszystkie sesje, uważam, że Rada Miejska pokazała charakter i odpowiedzialność. Wstrzymanie się od przyznania wotum zaufania to nie akt złośliwości, tylko sygnał, że radni nie są od klepania wszystkiego, co burmistrz powie, tylko od kontrolowania i dbania o interes mieszkańców. Co ważne – radni jasno uzasadnili swoją decyzję, więc nikt nie może powiedzieć, że to było bez podstaw. Nie chodzi o robienie polityki, tylko o uczciwość wobec nas – mieszkańców. W końcu to rada ma patrzeć władzy na ręce. Brawo za odwagę i jasne pokazanie, że gmina jest najważniejsza. A swoją drogą – artykuł jest mocno stronniczy i wygląda na napisany przez sam Urząd Miasta albo na jego zlecenie, więc dobrze, żeby mieszkańcy znali też drugą stronę. Zachęcam wszystkich, żeby obejrzeli nagranie z obrad sesji i sami wyciągnęli wnioski.
Mieszkaniec Wielenia
11:20, 2025-07-02
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz