Minimalne wynagrodzenie za pracę ponownie wzrośnie. Jak wynika z opublikowanego projektu rozporządzenia, od stycznia 2026 roku najniższa pensja ma wynosić 4806 zł brutto, a stawka godzinowa – 31,40 zł.
To potwierdzenie propozycji przedstawionej przez rząd już wcześniej, która teraz znalazła się w oficjalnych dokumentach.
Co roku wysokość płacy minimalnej negocjowana jest w ramach Rady Dialogu Społecznego, w której zasiadają przedstawiciele rządu, związków zawodowych i organizacji pracodawców. Tegoroczne rozmowy zakończyły się jednak fiaskiem – strony nie wypracowały wspólnego stanowiska.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeśli w wyznaczonym terminie Rada Dialogu Społecznego nie ustali kwoty, decyzję podejmuje Rada Ministrów w formie rozporządzenia. Nie może ona jednak zaproponować stawek niższych niż te, które były przedmiotem wcześniejszych negocjacji.
Propozycja rządu zakłada, że od 1 stycznia 2026 roku najniższe wynagrodzenie za pracę wyniesie 4806 zł brutto. Minimalna stawka godzinowa dla umów cywilnoprawnych miałaby wynosić 31,40 zł brutto. To wartości, które rząd wskazał już w czerwcu – teraz zostały one oficjalnie utrzymane.
Związki zawodowe domagają się wyższej kwoty – proponują, by minimalne wynagrodzenie wyniosło co najmniej 5015 zł brutto. W ich ocenie zaproponowana przez rząd kwota jest zbyt niska i nie odpowiada realnym kosztom życia.
Z kolei organizacje pracodawców określają propozycję jako umiarkowaną i wskazują, że stanowi kompromis między oczekiwaniami rynku pracy a możliwościami budżetu firm.
Wzrost najniższego wynagrodzenia gwarantuje ustawa. Jego wysokość nie może być niższa niż prognozowany wzrost cen towarów i usług.
Jeśli w pierwszym kwartale roku, w którym prowadzone są negocjacje, płaca minimalna jest niższa niż połowa przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, ustawowy wzrost dodatkowo uwzględnia część prognozowanego przyrostu PKB.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz Henryk Niestrój z Pixabay
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
A u nas w Trzciance wręcz odwrotnie, wszyscy kochają burmistrza a Rada Miejska przyklaskuje mu i z wiernym posłuszeństwem patrzy w oczka szefa. Tylko jakieś plotki o długu ktoś rozsiewa......aaa, to Ci z Wielenia😮
Hi, HI
07:37, 2025-08-01
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Jako mieszkaniec, który naprawdę interesuje się sprawami gminy i ogląda wszystkie sesje, uważam, że Rada Miejska pokazała charakter i odpowiedzialność. Wstrzymanie się od przyznania wotum zaufania to nie akt złośliwości, tylko sygnał, że radni nie są od klepania wszystkiego, co burmistrz powie, tylko od kontrolowania i dbania o interes mieszkańców. Co ważne – radni jasno uzasadnili swoją decyzję, więc nikt nie może powiedzieć, że to było bez podstaw. Nie chodzi o robienie polityki, tylko o uczciwość wobec nas – mieszkańców. W końcu to rada ma patrzeć władzy na ręce. Brawo za odwagę i jasne pokazanie, że gmina jest najważniejsza. A swoją drogą – artykuł jest mocno stronniczy i wygląda na napisany przez sam Urząd Miasta albo na jego zlecenie, więc dobrze, żeby mieszkańcy znali też drugą stronę. Zachęcam wszystkich, żeby obejrzeli nagranie z obrad sesji i sami wyciągnęli wnioski.
Mieszkaniec Wielenia
11:20, 2025-07-02
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Art jednostronny pusany na zamówienie burmistrz. Autor zapomniał napisać że 2024 to kolejne kredy, bezprawne premie 3600zł co miesiąć, złozenie wniosku do Wód Polskich o drastyczne podwyżki wody, chęć nałożenia maksymalnych podwyżek podatku - najlepiej wszystko na maxa, podwyżka wynagrodzenie burmistrz na maxa, niechęć do naprawy drabiny w OSP
Obywatel
15:12, 2025-07-01
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
To jakaś schizofrenia radnych😮
?
12:05, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz