Już za kilka miesięcy w aplikacji mObywatel pojawi się nowa funkcja, na którą czekało wielu Polaków. Użytkownicy będą mogli w jednym miejscu zobaczyć prognozowaną wysokość swojej przyszłej emerytury oraz sprawdzić, ile pieniędzy zgromadzili w programach takich jak PPK, IKE czy IKZE.
To duża zmiana, nad którą wspólnie pracują ZUS, Ministerstwo Cyfryzacji i Centralny Ośrodek Informatyki.
Nowe rozwiązanie ma ułatwić życie osobom, które do tej pory musiały logować się na kilka różnych platform, by sprawdzić stan swoich oszczędności emerytalnych.
Od 2026 roku wystarczy aplikacja mObywatel. To właśnie tam ZUS udostępni dane o naszym koncie emerytalnym oraz prognozie świadczenia, a także o pieniądzach odłożonych w prywatnych programach — takich jak Pracownicze Plany Kapitałowe czy Indywidualne Konta Emerytalne.
Wszystko będzie widoczne na jednym ekranie – bez konieczności przeklikiwania się przez kilka stron czy logowania do banków i funduszy inwestycyjnych.
Nie wszystkie instytucje są jednak zobowiązane do przekazywania informacji. Dane o PPK zostaną udostępnione automatycznie przez Polski Fundusz Rozwoju, ale w przypadku IKE, IKZE, PPE czy OFE udział w systemie będzie dobrowolny.
Oznacza to, że pełny obraz naszych oszczędności zależeć będzie od tego, czy dana instytucja zdecyduje się współpracować z ZUS i Ministerstwem Cyfryzacji – oraz czy użytkownik wyrazi na to zgodę.
Nowe narzędzie ma być gotowe po 1 stycznia 2026 roku, ale dokładna data jego uruchomienia zależy od tempa prac wdrożeniowych. Na razie ZUS przygotowuje system do integracji danych, a Ministerstwo Cyfryzacji zapowiada, że usługa zostanie udostępniona dopiero wtedy, gdy będzie w pełni przetestowana i bezpieczna.
Do tego czasu prognozę swojej emerytury można sprawdzić przez Platformę Usług Elektronicznych ZUS, a stan środków w PPK, IKE i IKZE – w serwisach poszczególnych instytucji finansowych.
Niebezpieczna sytuacja na przejeździe kolejowym!
A to kicha!
pkp
13:20, 2025-09-26
Pomóżmy małej Agatce! Liczy się każde wsparcie!
W imieniu rodziców Agatki, bardzo prosimy o pomoc 🙏 Dziękujemy redakcji Fakty Piskie za tak wspanialy artykuł.
Monika
17:04, 2025-08-13
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
A u nas w Trzciance wręcz odwrotnie, wszyscy kochają burmistrza a Rada Miejska przyklaskuje mu i z wiernym posłuszeństwem patrzy w oczka szefa. Tylko jakieś plotki o długu ktoś rozsiewa......aaa, to Ci z Wielenia😮
Hi, HI
07:37, 2025-08-01
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Jako mieszkaniec, który naprawdę interesuje się sprawami gminy i ogląda wszystkie sesje, uważam, że Rada Miejska pokazała charakter i odpowiedzialność. Wstrzymanie się od przyznania wotum zaufania to nie akt złośliwości, tylko sygnał, że radni nie są od klepania wszystkiego, co burmistrz powie, tylko od kontrolowania i dbania o interes mieszkańców. Co ważne – radni jasno uzasadnili swoją decyzję, więc nikt nie może powiedzieć, że to było bez podstaw. Nie chodzi o robienie polityki, tylko o uczciwość wobec nas – mieszkańców. W końcu to rada ma patrzeć władzy na ręce. Brawo za odwagę i jasne pokazanie, że gmina jest najważniejsza. A swoją drogą – artykuł jest mocno stronniczy i wygląda na napisany przez sam Urząd Miasta albo na jego zlecenie, więc dobrze, żeby mieszkańcy znali też drugą stronę. Zachęcam wszystkich, żeby obejrzeli nagranie z obrad sesji i sami wyciągnęli wnioski.
Mieszkaniec Wielenia
11:20, 2025-07-02
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktyct.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz