Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

No to chlup w ten głupi dziób, czyli o tym, jak Nawrocki "walczy" z alkoholizmem Polaków

Antoni Styrczula 17:14, 20.12.2025 Aktualizacja: 17:17, 20.12.2025
Skomentuj

Pan Nawrocki "ulitował" się nad Polakami i zawetował podwyżkę akcyzy na alkohol od nowego roku.

Dzięki temu może za kilka lat przeskoczmy Słowenię we wskaźniku śmiertelności spowodowanej nadmiernym spożyciem alkoholu.

Dziś z szesnastoma procentami jesteśmy na drugim, a Słowenia z czterdziestoma na pierwszym.

Tyle dane Eurostatu.

Według różnych szacunków w Polsce jest ok. dwóch milionów ludzi uzależnionych od tej używki.

Piją też coraz młodsi.

Nawet dzieciaki w podstawówkach.

Przestał już dziwić widok podchmielonego nastolatka.

Powoli staje się to normą.

Piją kobiety, kierowcy, a alkohol można sobie kupić na stacji benzynowej, by zatankować na ten "drugi gaz".

Bo alkohol jest łatwo dostępny.

Wszędzie i o każdej porze dnia.

Rano zaś w "Żabce" przy pomocy "małpki" można zlikwidować kaca albo walnąć sobie dla animuszu.

Przed pracą.

Alkohol, w porównaniu z krajami skandynawskimi czy Wielką Brytanią, jest w Polsce bardzo tani.

Dlatego staliśmy się mekką wszystkich opojów świata, co odczuwają zwłaszcza mieszkańcy Krakowa, Warszawy czy Gdańska.

Nawrocki tłumaczy swoje weto obietnicami przedwyborczymi, że nie przyłoży ręki do wzrostu obciążeń podatkowych dla rodaków.

Nawet tych pośrednich.

Nie przekonuje mnie ta argumentacja w obliczu szkód, które nadmierne spożycie alkoholu przynosi Polsce.

Rodzinom, gospodarce, służbie zdrowia - bo alkoholizm trzeba leczyć, jako że jest chorobą.

Tyle że zanim się nią stanie, może zniszczyć i życie osobiste, rodzinne, zawodowe.

Akcyza na alkohol - moim zdaniem - powinna być w Polsce na tyle wysoka, a jego dostęp maksymalnie ograniczony, byśmy za kilka lat nie przegonili Słowenii.

A wszystko wskazuje, że może się to stać.

Dwanaście lat temu wskaźnik śmiertelności z powodu alkoholu wynosił ok. siedem procent.

Obecnie - szesnaście.

W tym tempie to ją dogonimy.

(Antoni Styrczula)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%