Główny Inspektorat Sanitarny alarmuje – w sklepach mogły znaleźć się ciasteczka, które stanowią zagrożenie dla osób uczulonych. Producent rozpoczął ich wycofywanie.
Główny Inspektorat Sanitarny poinformował, że z polskiego rynku wycofywane są trzy partie kremowych ciasteczek klonowych z kanadyjskim syropem klonowym. Powód? Na etykietach w języku polskim zabrakło informacji o alergenach – soi oraz o możliwej obecności mleka i jaj.
Choć oryginalne oznakowanie wskazywało na te składniki, polska etykieta nie zawierała takich danych. To poważny problem, bo dla osób z alergią nawet niewielka ilość tych substancji może oznaczać groźną reakcję zdrowotną.
Pod ostrzeżenie trafiły ciasteczka w opakowaniach 400 g, pochodzące z Kanady i dystrybuowane przez firmę VIANDS Sp. z o.o. z Grójca. GIS podaje numery partii oraz daty minimalnej trwałości, które powinny zwrócić uwagę konsumentów:
Firma VIANDS, po otrzymaniu informacji o błędzie, niezwłocznie rozpoczęła proces wycofywania produktów ze sprzedaży. Wdrożono także nowe etykiety, które zawierają już właściwe ostrzeżenia. Cały proces monitorują organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
GIS apeluje, by osoby z alergią na soję, mleko lub jaja nie spożywały ciasteczek z wymienionych partii. W przypadku zakupu – najlepiej zwrócić produkt do sklepu lub po prostu go nie jeść.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz congerdesign z Pixabay
Pomóżmy małej Agatce! Liczy się każde wsparcie!
W imieniu rodziców Agatki, bardzo prosimy o pomoc 🙏 Dziękujemy redakcji Fakty Piskie za tak wspanialy artykuł.
Monika
17:04, 2025-08-13
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
A u nas w Trzciance wręcz odwrotnie, wszyscy kochają burmistrza a Rada Miejska przyklaskuje mu i z wiernym posłuszeństwem patrzy w oczka szefa. Tylko jakieś plotki o długu ktoś rozsiewa......aaa, to Ci z Wielenia😮
Hi, HI
07:37, 2025-08-01
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Jako mieszkaniec, który naprawdę interesuje się sprawami gminy i ogląda wszystkie sesje, uważam, że Rada Miejska pokazała charakter i odpowiedzialność. Wstrzymanie się od przyznania wotum zaufania to nie akt złośliwości, tylko sygnał, że radni nie są od klepania wszystkiego, co burmistrz powie, tylko od kontrolowania i dbania o interes mieszkańców. Co ważne – radni jasno uzasadnili swoją decyzję, więc nikt nie może powiedzieć, że to było bez podstaw. Nie chodzi o robienie polityki, tylko o uczciwość wobec nas – mieszkańców. W końcu to rada ma patrzeć władzy na ręce. Brawo za odwagę i jasne pokazanie, że gmina jest najważniejsza. A swoją drogą – artykuł jest mocno stronniczy i wygląda na napisany przez sam Urząd Miasta albo na jego zlecenie, więc dobrze, żeby mieszkańcy znali też drugą stronę. Zachęcam wszystkich, żeby obejrzeli nagranie z obrad sesji i sami wyciągnęli wnioski.
Mieszkaniec Wielenia
11:20, 2025-07-02
Jednogłośne absolutorium i brak wotum zaufania
Art jednostronny pusany na zamówienie burmistrz. Autor zapomniał napisać że 2024 to kolejne kredy, bezprawne premie 3600zł co miesiąć, złozenie wniosku do Wód Polskich o drastyczne podwyżki wody, chęć nałożenia maksymalnych podwyżek podatku - najlepiej wszystko na maxa, podwyżka wynagrodzenie burmistrz na maxa, niechęć do naprawy drabiny w OSP
Obywatel
15:12, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz